Aktywność fizyczna – razem czy osobno ?
Czy idąc na fitness/siłownię/pobiegać, jesteście typami samotników, którzy z misternie ułożonym planem, realizują wyznaczone sobie zadania? Czy też wolicie poskakać na stepach z koleżanką czy pobiegać z kolegą?
Czasami obecność drugiej osoby podczas ćwiczeń jest motywująca. Można się wesprzeć, pomóc sobie przy podnoszeniu ciężkiej sztangi. Fajnie też się biega w parze, pod warunkiem że partner ma podobne tempo i kondycję 🙂
Niestety czasem wspólne wyjścia na siłownię kończą się przegadaniem w przyjaciółką półtorej godziny i z treningu nici :-(.
Ciekawi mnie, jak jest u Was?
Ja osobiście na siłownię najbardziej lubię chodzić z mężem, który koryguje moje błędy i nie pozwala na lenistwo. Zresztą to bardzo przyjemne, dzielenie pasji z bardzo bliską osobą. Jeśli chodzi o bieganie to nie ma u mnie reguły. Preferuję zarówno bieganie w parze, jak i solo.
Piszcie w komentarzach – wolicie razem czy osobno? – jestem bardzo ciekawa 🙂