SPORT – moja pasja – siłownia moim życiem
Jacek
Pierwszą osobą, którą chcę Wam przedstawić jest Jacek. Jacek jest mi bardzo bliski, ponieważ jest moim mężem 🙂 Ale nie z tego powodu chcę Wam go zaprezentować 😉 , ale dlatego, że jest człowiekiem – pasją. Uwielbia ćwiczyć, ba nie wyobraża sobie bez tego życia. A dodatkowo zaraża mnie swoim hobby, motywuje i nie pozwala mi się poddawać. Taki mąż to skarb 🙂 Ale ja nie o tym. Każda osoba, która regularnie i od dłuższego czasu uprawia amatorsko jakąś dyscyplinę sportu oraz robi to z miłością i zapałem ma pewną historię – jak zaczynała, czy było trudno, może coś trzeba poświęcić…
Jacek i treningi na siłowni. Podnoszenie ciężarów, praca na maszynach i w końcu ćwiczenia na linkach TRX, na których jest niesamowity. Zresztą zobaczycie na filmach, co wyprawia 🙂 Może Was zmotywuje i zainteresuje inną formą ćwiczeń niż cardio, tj. ćwiczeniami z obciążeniem, zarówno „zewnętrznym”, jak i z obciążeniem, które stanowi wyłącznie nasze ciało 🙂
Zapraszam do lektury:
Jacku od jak dawna interesujesz się sportem? Czy pamiętasz jak to wszystko się zaczęło?
Od początków szkoły średniej. Z uwagi na niewielkie gabaryty bywałem obiektem żartów niektórych kolegów. Postanowiłem zapisać się na boks. I tak się to zaczęło.
Jakie dyscypliny sportowe uprawiałeś/ uprawiasz?
Dyscyplin które przerabiałem było wiele. Zaczynając od boksu. Potem kick boxing, karate… Pojawiły się pierwsze kontuzje. Potem studia, praca… Przez co utraciłem regularność niezbędną w tych sportach. W końcu zacząłem się ograniczać do treningów siłowych.
Dlaczego właśnie siłownia? Co Cię w niej pasjonuje?
Aby odpowiedzieć na to pytanie muszę się cofnąć do okresu służby wojskowej. To była formacja, w której liczyła się sprawność fizyczna, forma i wytrzymałość. W wolnym czasie mieliśmy do dyspozycji siłownię, z której jednak mało kto był w stanie korzystać po całym dniu bardzo ciężkich zajęć. Los chciał, że w trakcie służby trafiłem do szpitala, w którym przebywałem kilka tygodni, co negatywnie odbiło się zarówno na mojej kondycji fizycznej, jak i na wyglądzie. Po wyjściu ze szpitala czułem się jak inwalida w gronie swoich kolegów, a w przypadku zajęć taktycznych stałem się elementem bezwartościowym. Nie mogłem sobie pozwolić na taki stan rzeczy. Ponieważ zwolnienie lekarskie wykluczało mnie z pełnienia służby przez wiele tygodni, postanowiłem coś ze sobą zrobić. Idealnym miejscem do tego okazała się być siłownia, którą zacząłem odwiedzać nawet dwa razy dziennie. Nie znałem czegoś takiego jak suplementy i konieczność regeneracji między treningami, ale co bardzo ważne, miałem do dyspozycji kilka atutów; młody organizm, dużo snu i jedzenia. Już po 2-3 tygodniach zauważyłem, że nabieram zdrowej masy mięśniowej i przyrasta mi siła. Zacząłem odczuwać, że moja forma zaczyna poprawiać się z dnia na dzień, a nawet przewyższa tą sprzed choroby. Od tego momentu siłownia stała się moim nałogiem. W ćwiczeniach zacząłem dostrzegać sens; wszystko jest możliwe, gdy naprawdę mocno ci na czymś zależy.
Czy myślałeś lub myślisz o tym, żeby związać swoją przyszłość ze sportem? Jeśli tak to w jakim charakterze?
Raczej nie. Nie widzę perspektyw.
Czy ten sport jest drogi i wymaga dużego wkładu pieniężnego?
Zależy co chcesz osiągnąć. I jaką drogą. Generalnie nie trzeba dokładać nawet jednej złotówki. Wystarczy samozaparcie do treningów, duża regularność oraz inteligencja i inwencja twórcza przy wykonywaniu ćwiczeń.
Czy ten sport wymaga diety?
Jak każdy sport. Trzeba umieć racjonalnie się odżywiać tak aby dostarczać sobie odpowiedniej ilości kalorii. W zależności od zapotrzebowania. Zasadniczo – jeśli chcesz być duży musisz spożywać dużo budulca 😉
Staram się wybierać takie ćwiczenia, aby jak najbardziej urozmaicić trening i żeby moje mięśnie nie przyzwyczajały się do jednego typu ruchu. Ćwiczę więc wolnymi ciężarami, na przyrządach a ostatnio zafascynowały mnie ćwiczenia z linkami TRX.Czy zdarzają się w tym sporcie kontuzje i czy jest ich dużo?
Oczywiście. W każdym sporcie zdarzają się kontuzje. Można je natomiast zminimalizować stosując przed każdym treningiem dobrą rozgrzewkę.
Suplementacja w dzisiejszych czasach jest bardzo popularna. Jaką masz opinię na ten temat? Czy ją stosujesz i jeśli tak, to jakie suplementy diety przyjmujesz?
Suplementacja ułatwia i przyśpiesza efekty treningów. Ale podobnie jak w przypadku odżywiania, suplementy należy stosować racjonalnie.
Jednak nie jest to element nieodzowny. Zdecydowanie odradzam stosowania jakichkolwiek suplementów osobom zaczynającym dopiero przygodę ze sportem. Pierwsza zasada – trzeba poznać swoje maksymalne możliwości bez stosowania jakichkolwiek wspomagaczy.
Pierwszy rok treningów – zupełnie na sucho. Wyłącznie dobre odżywianie.
Jak wyglądają Twoje treningi?
Staram się wybierać takie ćwiczenia, aby jak najbardziej urozmaicić trening i żeby moje mięśnie nie przyzwyczajały się do jednego typu ruchu. Ćwiczę więc wolnymi ciężarami, na przyrządach a ostatnio zafascynowały mnie ćwiczenia z linkami TRX.Czy zdarzają się w tym sporcie kontuzje i czy jest ich dużo?
Oczywiście. W każdym sporcie zdarzają się kontuzje. Można je natomiast zminimalizować stosując przed każdym treningiem dobrą rozgrzewkę.
Jakie jest Twoje największe sportowe osiągnięcie?
Trudno mówić o osiągnięciach. Cieszy mnie po prostu gdy udaje mi się wykonać ćwiczenia wyglądające na trudne lub wymagające dużego wysiłku. Chodzi o bezustanne podnoszenie pewnej poprzeczki.
A nawet jeśli coś nie wychodzi. To przynajmniej należy spróbować. Czasem warto próbować aż do skutku.
Co daje Tobie uprawianie sportu ?
Satysfakcję i dobre samopoczucie.
A co robisz w tych wolnych chwilach? Może jest jeszcze jakaś inna pasja?
W wolnych chwilach pracuję na życie… 😉
Jak sam zachęciłbyś do sportu innych?
Nie zamierzam tego robić. To powinien być indywidualny i spontaniczny wybór. Nic na siłę… poza tym nie lubię tłoku na siłowni 😉
Jeżeli ktoś chciałby zmienić swoje dotychczasowe życie, może potraktować sport jako jedną z metod. Może nawet idealną metodę na wytyczanie sobie nowych celów, które pomogą uzyskać satysfakcję z tego co się robi. Zdaję sobie sprawę z tego, że ładne ubrania i drogi sprzęt mogą motywować do działania, ale nie to jest w tym wszystkim najważniejsze. Najistotniejszą rzeczą jest chcieć – naprawdę chcieć!
Informacje o autorze oraz zdjęcia zostały umieszczone za jego zgodą. Proszę nie kopiować.