Tarta Bounty – smak raju, bez cukru
Bounty – smak raju i masakra dla naszego zdrowia oraz figury. Skład – cukier, syrop glukozowy, laktoza i inne „cuda”. Po co wrzucać w siebie takie śmieci, skoro możemy sami przygotować sobie fit Bounty? Ciasto jest pyszne – może nie należy do mało kalorycznych, ale za to zrobione jest z samych dobrych składników. A smakuje tak jak wygląda, czyli wyśmienicie.
Przedstawiam więc przepis na tartę Bounty – bez cukru.
Składniki na spód ciasta:
♦ 2 jajka
♦ 5 łyżek oleju kokosowego (rozpuszczonego)
♦ 2 łyżki ciemnego kakao
♦ 1/2 szklanki mąki ryżowej
♦ 1/4 szklanki mąki kokosowej
♦ 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
♦ 1 łyżka syropu klonowego lub miodu lub ksylitolu
Wykonanie:
Jajka mieszamy z olejem, proszkiem, kakao i słodzidłem. Stopniowo dodajemy obie mąki i wyrabiamy ciasto. Trzeba je tak zagnieść, aby nie kleiło się do rąk. Wyłożyć formę ciastem, zawijając boki do góry (można użyć foremki do tarty). Piec około 20 min. w 180 stopniach.
Masa, którą będziemy nakładać na ostygnięty spód:
♦ puszka gęstego mleczka kokosowego
♦ 5 łyżek oleju kokosowego (rozpuszczonego)
♦ 5 łyżek wiórków kokosowych
♦ 5 łyżek mąki kokosowej
♦ słodzidło (w zależności od tego, jak bardzo słodkie chcemy mieć ciasto – ja dałam łyżkę syropu klonowego)
Wykonanie:
Rozpuszczony olej mieszamy z mleczkiem kokosowym, słodzimy, dodajemy wiórki kokosowe i stopniowo dosypujemy mąkę koksową. Krem musi być gęsty, ale nie kruszący się. Kokosowy krem wykładamy na ciasto, polewamy, np. kakao rozpuszczonym w oleju kokosowym i wkładamy do lodówki na kilka godzin.
A później… robimy sobie kubek kawki lub herbatki, bierzemy kocyk, książkę oraz słuszny kawał tarty Bounty i rozkoszujemy się chwilą 🙂
I nie ważne, że za oknem leje deszcz 😉
Smacznego
Edyta