URODA

Kosmetyki Clarena dla Zabieganych


Kremy, toniki, żele do mycia twarzy, płyny micelarne…

Przyjaciele każdej kobiety, ale pod warunkiem, że znajdziemy coś, co nam odpowiada.

Ale zanim to nastąpi, nie raz przeżywamy horror, bo coś nas uczuliło, albo co gorsze, spowodowało wysyp pryszczy ma twarzy. Gdyby można tak było wziąć stówkę (100zł), kupić za to kremik do twarzy, który w 100% by nam odpowiadał, to byłoby cudownie. Ale przyznajcie – ile takich „stówek” wyrzuciłyście w błoto, bo rekomendowany przez sprzedawcę produkt okazał się totalnym bublem.

Osobiście lubię nowe kosmetyki, ale jak mam dokonać zakupu, to szperam w necie i szukam opinii. Jeszcze chyba się nie zdarzyło, żebym kupiła jakiś produkt do pielęgnacji twarzy, tylko za poleceniem sprzedawcy, bez uprzedniego przeczytania opinii o nim lub podpytania koleżanek/kosmetyczki, co sądzą o tym produkcie.

Jak wiadomo, czas lubi szybko uciekać, zwłaszcza jak się siedzi w internecie i czyta, czyta, czyta te opinie, a na koniec i tak nie wiadomo co kupić.

Dlatego ułatwię Wam wybór i zarekomenduję kosmetyki, których aktualnie używam. Moim zdaniem są naprawdę świetne. Pomijając takie detale jak bardzo trwałe i ładne opakowania (chociaż jak lubię, jak produkt dobrze się dozuje), piękny zapach, przywodzący na myśl relaksującą wizytę w gabinecie kosmetycznym, to szczególną uwagę chciałam zwrócić na ich działanie. Bardzo dobre oczyszczanie, zero uczucia lepkości, rewelacyjne absorbowanie przez skórę oraz efekty – wygładzanie, nawilżenie i wypielęgnowanie skóry twarzy.

Moimi faworytami są kosmetyki polskiej firmy Clarena.

Używam kosmetyków do profesjonalnej pielęgnacji domowej. Specjalnie o tym piszę, ponieważ Firma specjalizuje się również w kosmetykach do salonów kosmetycznych.

W pierwszym kroku demakijażu twarzy używam kawiorowego żelu miceralnego (Caviar Micellar Gel), a kolejnym produktem jest kawiorowy tonik miceralny (Caviar Micellar Tonic). Po tym duecie twarz jest świetnie oczyszczona, nie jest ściągnięta ani przesuszona, a za to miękka i czysta.

I ten zapach – uwierzcie – obłędny!

20160805_142732

Na zakończenie krem z jadem węża (60 Seconds Snake Cream) 😮 A co! W ofercie Clarena ma jeszcze kremy ze śluzem ślimaka, jaskółczą śliną… Intrygujące te składy, a z pewnością ich nazwy.

Krem, który stosuję ma działanie przeciwzmarszczkowe, liftingujące i ujędrniające. Delikatnie hamuje skurcze mięśni, dzięki czemu zmarszczki mimiczne nie pogłębiają się tak bardzo (tak obiecuje producent). Ja go cenię za fantastyczne wygładzenie i napięcie skóry twarzy. Świetnie się wchłania, nie klei, nie pozostawia tłustej warstwy. Dla mnie idealny na letnie, upalne dni. Dlatego Wam polecam zwłaszcza w tym okresie czasu.

20160805_142716

Oczywiście zamierzam przetestować jeszcze inny produkty firmy Clarena. Pewnie po wakacjach wypróbuję dotleniający krem O2xylogic, a na jesieni – serię z Witaminą C. Jeśli wśród nich znajdę kolejne hity, nie omieszkam Wam ich zaprezentować 🙂