Zakrzówek nurkowanie – czyli to co baba nurek lubi najbardziej w Krakowie :)
W weekend miałam okazję odwiedzić moje ulubione miejsce nurkowe w Polsce. I chociaż byłam tam już kilka razy, to nadal uważam, że nurkowanie w Zakrzówku to punkt obowiązkowy w kalendarzu każdego nurka i jedno z kultowych miejsc do nurkowania w Polsce !
Jeśli i Wy marzycie o tym, aby rozpocząć przygodę z nurkowaniem, to musicie wiedzieć, że jest to idealne miejsce na naukę. Jeżelii nie mieszkacie w Krakowie, to moim zdaniem, zaliczenie egzaminu na nurka w Zakrzówku, jest naprawdę niezapomnianym przeżyciem!!!
Tak było i w moim przypadku. W 2010 roku zdałam mój pierwszy egzamin nurkowy Open Water Diver w jeziorze Świętajno, jednak kiedy 3 lata temu wraz Centrum Nurkowym Buddy, którego jestem wychowankiem, pojechałam do Krakowa zdać egzamin Advanced Open Water Diver, doceniłam miejsce, w którym przyszło mi nurkować do tego stopnia, że odwiedzam je każdego roku.
Jeśli miałaby określić atmosferę panująca na Zakrzówku, to przypomina mi ona wielki rodzinny piknik, podczas którego oprócz nurkowań w Zalewie, można spotkać i porozmawiać z ciekawymi ludźmi, „zjeść grilla”, wypalić sziszę, poopalać się i poplotkować 🙂
Zakrzówek jest miejscem magicznym, enklawą w samym środku turystycznego Krakowa, gdzie można spotkać amatorów nurkowania z całej Polski, ale nie tylko! Podczas mojego pobytu, tuż obok nas – członków klubu Buddy, ulokowali się goście ze Słowacji ze swoją przenośną „garkuchnią”, której zapach sprawiał, że po nurkowaniu byliśmy jeszcze bardziej głodni 🙂
Zakrzówek to nie jezioro 🙂 !
Zakrzówek to Zalew znajdujący się w Krakowie, w dzielnicy Dębniki i jest sztucznym zbiornikiem wodnym, powstałym w 1990 roku w wyniku zalania kamieniołomu, w którym wydobywano wapień. To właśnie złoża wapnia, które się tu znajdują, są odpowiedzialne za przepiękny turkusowy kolor wody w zalewie i jej dużą przejrzystość. Śmiało mogę więc powiedzieć, że miejsce to przypomina mi do złudzenia Chorwację.
Widoczność w akwenie jest więc bardzo dobra – w zimie, wynosi 10-15 metrów, w lecie zmniejsza się do 3-8 metrów, przy czym im więcej nurków, tym widoczność znacznie się pogarsza. Warunki termiczne w Zakrzówku są podobne do tych, panujących w większości polskich jezior. Pod wodą na nurkujących czekają olbrzymie płocie, szczupaki oraz okonie, które przyzwyczaiły się do widoku ludzi pod wodą i trudno jest je spłoszyć. Każdego roku niezmiennie zaskakuje mnie podwodny krajobraz Zakrzówka – ramienice i zatopione drzewa wyglądają bajkowo, szczególnie podczas nocnych nurkowań 🙂
Trochę szczegółów
Co ciekawe, Zakrzówek znajduje się prawie w środku Krakowa, w linii prostej tylko ok. 5 km od Wawelu. Ze skałek wapiennych otaczających akwen rozciąga się wspaniały widok m.in. na Wawel i Kościół na Skałce. Największa głębokość Zalewu to około 32 metry. Natomiast na mniejszych głębokościach na nurkujących w Zakrzówku czeka wiele atrakcji. Autobus, fiat 125p kombi, lustra, niebieska nyska, policyjna skoda, samolot i wiele innych zatopionych przedmiotów. Pod wodą mniej więcej na 6. metrze znajdziemy także tablicę upamiętniającą fakt, że w czasie II wojny światowej w kamieniołomie Zakrzówek pracował Karol Wojtyła. Papież Polak pozostawił wiele śladów swoich przeżyć w tym miejscu, w poezji, którą pisał.
Ciemna strona Zakrzówka
Zakrzówek ma też swoją mroczną stronę. To bardzo popularne kąpielisko Krakowian przyciągało wielu amatorów tzw. zakrapianych imprez nad wodą, które często kończyły się tragicznymi utonięciami. W miejscu tym zdarzały się również samobójstwa. Dlatego władze miasta zdecydowały się teren ogrodzić, a wstęp na teren zrobić płatny. Bilet dla nurków kosztuje 30 zł, dla nienurkujących dzieci poniżej 15 roku życia, będących pod opieką dorosłych – jest darmowy.
A po nurkowaniu – magiczny Kraków… wraz z licznymi atrakcjami… czeka :)!!!
Zapraszam na NUR-a.
Justyna S.