ZDROWIE

Probiotyki nie tylko dla biegaczy

Stosowanie skutecznych probiotyków, to połowa sukcesu podczas biegania. Czy jest tu jakiś biegacz, który nigdy nie miał problemów jelitowo-żołądkowych w trakcie startu? Nie bez kozery zaplecze sanitarne biegów zorganizowanych jest tak bogate, że przejawia się długimi rzędami toi-toiów. Bo jelita biegacza to bardzo wrażliwy organ. Jak o niego dbać, żeby zminimalizować ból i dyskomfort – o tym przeczytacie w dzisiejszym wpisie.

Skąd biorą się problemy z tzw. jelitem biegacza? I czy probiotyki dla biegaczy są rozwiązaniem?

1. Stres oksydacyjny.

W trakcie biegów, zwłaszcza długodystansowych, dochodzi do niedokrwienia narządów trawiennych. Dodatkowo toksyczne substancje powstałe w trakcie wysiłku nie są wydalane z organizmu, który się zakwasza. Aktywują się wolne rodniki, a organizm traktuje je jako wroga i podejmuje walkę. Stres oksydacyjny uszkadza też barierę jelitową i jesteśmy krok bliżej do bólu żołądka, jelit i dyskomfortu, który utrudnia bieganie. Ileż to osób nie zrobiło życiówki, bo na trasie biegu, musiało zamiast biec do mety, robić przystanki w toalecie?

2. Brak dobroczynnych bakterii w organizmie lub zachwiane ich proporcje.

Słyszeliście na pewno, że od stanu jelit zależy nasza odporność, ale też wydolność. Wpływają na to prawidłowo przebiegające procesy jelitowe, a żeby wszystko działało jak należy, musimy sobie dostarczać dobroczynnych dla ludzkiego organizmu kultur bakterii. Dlatego warto sięgnąć po probiotyki, czyli dobre bakterie, które pozwolą zmniejszyć podatność na powyższe dolegliwości.

Probiotyki i prebiotyki – czym się różnią?

Probiotyki to wyselekcjonowane żywe kultury bakterii lub drożdży, które maja pozytywny wpływ na nasz organizm.
Natomiast prebiotyki, to substancje, które nie są organizmem żywym, ale ułatwiają dobrym bakteriom kolonizację i wzrost, zwłaszcza w jelicie grubym. W połączeniu, poprawiają stan mikroflory bakteryjnej jelit.

Z tego powodu warto przyjmować preparat, który w składzie ma jedno i drugie, tzw. synbiotyk. Obecnie na rynku mamy dostęp do przeróżnych preparatów tego typu. Bardzo często trudno nam wybrać ten, który przyniesie naszemu organizmowi najwięcej korzyści.

Czym się kierować przy wyborze?

– w jakim celu chcemy stosować dany produkt
– jaki szczep probiotyczny jest w składzie
– jaka jest zawartość szczepu w pojedynczej dawce – jest to o tyle istotne, że każdy szczep posiada inne właściwości i inne jest jego zastosowanie
– ile jest szczepów w danym preparacie

Żeby ułatwić Wam poszukiwania, chcemy zarekomendować produkt, który stosujemy od dłuższego czasu, obok spożywanych przez nas produktów zawierających naturalne probiotyki, np. kiszonek czy kombuchy.

probiotyki dla biegaczy

Jest nim synbiotyk N°1ProBiotic od LAB ONE zawiera aż 30 miliardów mikrokapsułkowanych kultur bakterii pochodzących z 10 różnych szczepów oraz błonnik akacjowy, który jest prebiotykiem.

Błonnik ten jest pożywieniem dla bakterii probiotycznych, więc preparat nie powoduje wzdęć. Wystarczy jedna kapsułka dziennie do wieczornego posiłku, aby zadbać o swoje jelita, a co za tym idzie o samopoczucie, odporność i wytrzymałość.

W ofercie LabOne znajdziecie też synbiotyk szczególnie zalecany sportowcom N°1 SportBiotic, który został specjalnie zaprojektowany i przetestowany klinicznie w celu poprawy reakcji immunologicznej sportowców oraz ich wyników. Można więc śmiało go nazwać probiotykiem dla biegaczy.

Zawiera odpowiednio dobrane szczepy bakterii, aby złagodzić osłabienie mechanizmów obronnych związanych z treningami oraz zwiększyć wydajność. Ten preparat dawkujemy przyjmując 1 kapsułkę dziennie rano.

Zachęcamy do zapoznania się z ofertą LabOne zarówno jeśli chodzi o symbiotyki, jak i inne preparaty.

Z kodem ZABIEGANE15 macie 15% zniżki na zakupy.