Korona Polskich Półmaratonów 2017

Obserwując nasz Instagram i Facebook oraz czytając wpisy na blogu Zabiegane.com, na pewno nie uszło Waszej uwadze, że przy pięciu półmaratonach przebiegniętych przez nas w tym roku, dodawałyśmy opisy i hasztagi mówiące o Koronie Polskich Półmaratonów.

Czym jest Korona Polskich Półmaratonów?

To pewien „układ” dziesięciu biegów na dystansie 21,095 km, z których trzeba przebiec wybranych pięć, w ciągu jednego roku kalendarzowego.

Wybierając półmaratony zastanawiałyśmy się co innego i oryginalnego możemy zobaczyć oraz przeżyć w mieście, które wytypowałyśmy.

Postanowiłyśmy, że zorganizujemy sobie „biegowe tripy”, łącząc bieganie, z poznawaniem nowych miejsc.

1/5 Nasz wybór padł na Warszawę (26.03.2017) przede wszystkim z racji tego, że w tym mieście mieszkamy.

Oczywistym więc było, że chcemy włączyć do korony półmaraton w stolicy. Bieg był super, dopisała pogoda i humory.

Ciekawa trasa prowadząca m.in. przez Łazienki Królewskie budzące się z zimowego snu, również została w naszej pamięci na dłużej.

2/5 Białystok Półmaraton – 14.05.2017.

To nasz pierwszy „wyjazdowy” półmaraton. W Białymstoku byłyśmy już w sobotę po południu (bieg był w niedzielę), a przepiękne miasto miło nas zaskoczyło.

W sobotę teren przy miasteczku biegowym tętnił życiem. Mnóstwo ludzi pozytywnie zwariowanych na punkcie biegania i ogólna atmosfera euforii. To koniecznie trzeba poczuć i mimo, że bieg był ciężki, bo ze sporymi wzniesieniami i w pełnym słońcu, to ta biegowa przygoda tylko utwierdziła nas w przekonaniu, że pomysł na zrobienie Korony Polskich Półmaratonów jest strzałem w dziesiątkę.

Białystok wybrałyśmy ze względu na jego rankingi w kategorii Najlepszy Bieg organizowany w miastach powyżej 100 tysięcy mieszkańców. Więcej o naszej zabieganej przygodzie możecie przeczytać TUTAJ.

3/5 Kolejny punkt programu to Nocny Półmaraton we Wrocławiu – 17.06.2017.

Podróż na półmaraton dostarczyła nam sporo emocji. Ba! Ledwo zdążyłyśmy na start. Ale się udało. Jeśli chcecie poznać szczegóły tego biegowego tripu, zapraszamy TUTAJ. Dlaczego Półmaraton we Wrocławiu? Raz że był nocą, a koniecznie chciałyśmy zaliczyć taki typ biegu w naszej koronie, dwa – bardzo chciałyśmy zwiedzić przepiękny Wrocław. Udało się!

4/5 Gniezno – Bieg Lechitów – 17.09.2017.

Tutaj przyciągnęła nas nietypowo usytuowana meta, na którą jechało się autokarami, do oddalonego około 20 km od centrum Gniezna –  Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy. Cudownie było startować znad jeziora lednickiego, a finiszować w samym centrum Gniezna (meta była na Placu Św. Wojciecha).

To był bardzo fajny wyjazd. Więcej o naszej gnieźnieńskiej zabieganej przygodzie przeczytacie TUTAJ.

5/5 Cracovia Półmaraton Królewski – Kraków – 15.10.2017 był ukoronowaniem naszej przygody. Jego ukończenie dało nam możliwość zrealizowania celu, który postawiłyśmy sobie na początku roku.

Korona Polskich Półmaratonów jest nasza, a gdzie indziej kończyć walkę o koronę „królowej półmaratonów”, jak nie na Półmaratonie Królewskim!

Jak zdobyć medal Korony Polskich Półmaratonów?

Do końca roku, w którym przebiegło się pięć półmaratonów z listy, należy przesłać wniosek o przyznanie medalu Korony Polskich Półmaratonów pocztą elektroniczną:

e-mail: lancman@wkbmeta.pl lub listownie na adres: Wojskowy Klub Biegacza Meta ul. Sobieskiego 35, 42-700 Lubliniec z dopiskiem „KPP”.

Uiścić opłatę na konto WKB Meta Lubliniec w kwocie:  30, zł gdy medal ma być przesłany na adres na terytorium RP lub 50 zł gdy medal ma być wysłany na adres poza terytorium RP (rachunek bankowy w BGŻ BNP Paribas o/Lubliniec 62 2030 0045 1110 0000 0223 9010). W opisie należy  wpisać:  KPP 2017, nazwisko, imię i rok urodzenia zdobywcy korony.

I tyle.

Medal z koroną przyjdzie na adres korespondencyjny wnioskującego, jako ukoronowanie jego trudu włożonego w przygotowania do przebiegnięcia 5x dystansu 21km oraz jako pamiątka cudownie przeżytych chwil, płynących z pasji biegania.

 

Z biegowymi pozdrowieniami

Edyta