Budyń jaglany – na śniadanie i na deser

Budyń jaglany –  czytałam o nim niejednokrotnie. Widziałam też mnóstwo zdjęć tego dania, głównie na Instagramie, gdzie zachwalano jego cudowny smak. Więc się trochę zainspirowałam 🙂

Serwowany jako deser – z owocami, kakao czy masłem orzechowym, ale też jako śniadanie.

A dlaczego budyń jaglany jest idealny na śniadanie?

Ponieważ jego bazą jest kasza jaglana, która jest najstarszą i najzdrowszą z kasz. I mimo, że ma czasem lekko gorzkawy smak, to cudownie komponuje się zarówno z daniami słonymi, jak i słodkimi (u nas na blogu znajdziecie kilka przepisów, w których wykorzystałyśmy kaszę jaglaną).  Kasza jaglana jest bardzo odżywcza, sycąca, zawiera dużo łatwo przyswajalnego białka oraz mikroelementów. Co istotne – nie zawiera glutenu. Jest lekkostrawna, dodaje energii, no i same hasło „zjem na śniadanie budyń”, powoduje, że nie chcemy unikać tego najważniejszego posiłku, który powinno się zjeść w ciągu godziny od przebudzenia. Mi na 100% pobudza działanie ślinianek, zwłaszcza gdy już wiem, jak cudownie smakuje budyń jaglany, a jego przygotowanie jest dziecinnie proste.

Mój patent na budyń jaglany.

♦ gotuję kaszę jaglaną w torebkach, w wodzie (zgodnie z przepisem na opakowaniu)
♦ gdy troszkę ostygnie blenduję ją na gładki krem
♦ w trakcie blendowania dodaję banana oraz trochę mleczka kokosowego (można użyć też migdałowego czy innego –  jak kto lubi)
♦ i wszystko! – budyń jaglany podaję z owocami, masłem orzechowym, wiórkami kokosowymi, miodem – na co akurat mam ochotę i co mam pod ręką

Polecam i życzę smacznego!

Edyta