Szpinak na francuskim w 15 minut!

Od dłuższego czasu pogoda nie nastrajała mnie do działania TAK JAK DZIŚ. Mróz, piękne słonce, wyż, dzień wolny….żyć nie umierać;)! Próba wyjścia na zewnątrz skończyła się jednak powrotem do ciepłego domu po zaledwie 15 minutach………Hmmmm co więc tu zrobić wykorzystując wolny dzień i fakt, że o tej porze roku ciągle chce mi się jeść ;)? W tej samej chwili przypomniałam sobie sylwestrowe danie Edyty – „Szpinak na francuskim” i tak oto w zaledwie 15 minut przygotowałam obiad.

Dziś idę na trening kettlebell a szpinak to dla mnie wspaniała przedtreningówka więc złożyło się wyśmienicie i wyszło pysznie, zachęcam Was więc do kulinarnych eksperymentów :)!

20170106_102810
Składniki:
◊ Mrożony szpinak 500 g
◊ Ciasto francuskie [z lenistwa kupiłam gotowe ;)]
◊ Kostka sera feta
◊ Sól/pieprz do smaku
◊ Czosnek [4-5 ząbków]
◊ Tarty parmezan
◊ Kmin rzymski [kumin]
◊ Cebula [użyłam 3 cebul]
◊ Olej [użyłam kokosowego i wyszło pysznie]

Zaczynamy gotowanie 😉
Podsmażyłam cebulę na oleju kokosowym, na patelni znalazł się po chwili również zamrożony szpinak, wszystko lekko poddusiłam dodając na końcu sól, pieprz, kumin i oczywiście czosnek.

W kolejnym kroku wyłożyłam „ryzę ciasta francuskiego” na blachę wysmarowaną olejem i lekko skropioną wodą. Szpinak rozprowadziłam równomiernie na cieście, dodając rozdrobnioną fetą, a na końcu wszystko posypałam parmezanem.

Całość przykryłam ciastem i wstawiłam do piekarnika rozgrzanego do 180 C i zapiekłam przez 15 min. Do tego wszystkiego moja ulubiona sałatka z prażonymi pinezkami czyli pestkami słonecznika.

Wyszło naprawdę pysznie ….do tego stopnia wspaniale, że podejmuję drugą próbę wyjścia na mróz i podelektowania się przepięknym słońcem.

Cudownego piątku i Święta Trzech Króli !
Justyna S.