CrossFit – kto pyta nie błądzi

Wielu moich znajomych, jak również sporo osób czytających zabiegane.com pyta mnie, jak mają zacząć swoją przygodę z CrossFit. Wówczas wracam myślami do moich początków, pytań i wątpliwości jakie miałam zaczynając ćwiczyć. W ten sposób powstała lista najczęściej zadawanych pytań wraz z odpowiedziami. Swoiste FAQ początkującego CrossFit-era 🙂

Wszystko po to, aby ułatwić Wam decyzję „wchodzić w to czy nie”, tym bardziej, że CrossFit stał się bardzo modny i jak wszystko co na topie, doczekał się produktów „crossfitopodobnych”.

CrossFit R99 w Warszawie, Fot. Łukasz Dmowski
CrossFit R99 w Warszawie, Fot. Łukasz Dmowski

1. Dokąd mam iść na trening CrossFit?

Kiedy wybierałam Box CrossFit-owy dla siebie, mówiono mi, abym zwróciła uwagę na następujące elementy :

♦ Czy każdy ma sprzęt do ćwiczeń?– czyli pewność, że na treningu dla wszystkich starczy sztang, talerzy, kettli. Jeśli traficie do miejsca, gdzie zobaczycie pojedyncze sztuki sprzętu, z pewnością nie jest to dobry znak i na Waszym miejscu poszukałabym czegoś innego.

♦ Czy każdy ma miejsce? – czyli wielkość Box-a vs. wielkość grupy na WOD. Ważne jest tzw. „rozpostarcie” podczas ćwiczeń, które umożliwia swobodne poruszanie się np. podczas pracy z kettlem, sztangą czy też pozwoli na bezproblemowe wykonanie burpee.

Jeśli możecie to poświęćcie trochę czasu po pracy i zobaczcie trening w wybranym przez Was Box-ie. Wszystko po to, aby po wykupieniu karnetu, nie okazało się, że miejsce w którym przyjdzie Wam ćwiczyć, przypomina bardziej Ikea w sobotnie popołudnie niż obiekt sportowy.

♦ Czy jest na sali trener CrossFit? Istotne jest to, czy trenerzy w Box–ie mają uprawnienia do tego, aby prowadzić  treningi CrossFit. Na stronie Box-u powinna znajdować się informacja zawierająca bio trenerów wraz z certyfikatami CrossFit jakie posiadają (szukajcie certyfikatów CrossFit Level 1,2 a może nawet 3) 🙂

Pamiętajcie, aby podczas pierwszej wizyty w Box-ie zwrócić uwagę na to, jak pracują trenerzy, czy poświęcają czas na dokładne wytłumaczenie ćwiczenia, każdego jego ruchu z rozbiciem na sekwencje, czy na bieżąco korygują ćwiczących. Jeśli tak, to jesteście w dobrych rękach 🙂

♦ „Stylówa” musi być!:)  Po powrocie z USA, miałam obraz miejsca, w którym chciałabym ćwiczyć. W związku z tym szukałam takiego Box-u, który najbardziej przypominałby garaż lub halę produkcyjną. Miejsca, w którym jak już będę podnosić duże ciężary:), to będę  mogła swobodnie rzucić sztangą o podłogę. I tak  trafiłam do Box-u R99 w Warszawie, w którym trenuję do dziś.

2. Czy dam sobie radę?

Wprawdzie nie odpowiada się pytaniem na pytanie ale… :). A dlaczego nie?

Jeśli bardzo obawiacie się swojego „pierwszego razu” z CrossFit, powtórzę to kolejny raz, przyjdźcie wcześniej do Box-u popatrzeć jak wygląda trening. Jeśli traficie na grupę zaawansowaną, nie przejmujcie się, nikt nie będzie od Was wymagał na pierwszych zajęciach stania czy chodzenia na rękach, no chyba że już potraficie.

Popatrzcie spokojnie na trening. Możecie  przyjść nawet kilka razy, zanim podejmiecie ostateczną decyzję. A jeśli kusi Was, żeby spróbować już po pierwszej wizycie w Box-ie, zróbcie  TO. Zacznijcie od zajęć Intro, podczas których trener wprowadzi Was powoli w świat CrossFit. Jeśli nadal będziecie mieć ochotę, aby kontynuować treningi, wykupcie karnet dla początkujących – na zajęcia dla tzw. Beginners-ów, podczas których stopniowo będziecie oswajać się z  ćwiczeniami, pokazywanymi krok po kroku. Jeśli miesiąc w grupie początkującej to dla Was za krótko, przedłużcie karnet dla beginners-ów o kolejny miesiąc i jeśli zaistnieje taka potrzeba o kolejny, aż do chwili kiedy uznacie, że jesteście gotowi na trening z grupą zaawansowaną 🙂

3. Czy honorują tam kartę MultiSport/Benefit?

Miesięczny karnet open to koszt ok. 250 zł. Oczywiście nie jest to mała kwota, jednak jeśli dokonujecie wyboru Box-u CrossFit kierując się tyko tym kryterium, to uważajcie, aby nie trafić do miejsca, które wprawdzie honoruje kartę  MultiSport/Benefit, jednak w zamian oferuje produkt  „crossfitopodobny”, z którego nie koniecznie będziecie zadowoleni. Tak jak pisałam, sprawdźcie dokładnie miejsce, do którego się wybieracie oraz kwalifikacje trenerów, którym powierzacie swoje zdrowie.

4. W co mam się ubrać?

Rozumiem, że widzieliście filmiki w internecie, na których zawodniczki nosiły profesjonalne ubrania Reebok do CrossFit. Oczywiście chciałabym kupić prawie wszystkie – jedyne co mnie stopuje to wygórowana cena i wspomnienie powiedzenia mojego trenera z podstawówki – „tona sprzętu, zero talentu”:) Spokojnie więc. Najpierw zobaczcie czy ten sport Wam się podoba, później przyjdzie czas na profesjonalne buty, owijki na nadgarstki, ochraniacze na kolana itd. Na pierwsze zajęcia ubierzcie się tak jak na siłownię albo do biegania. Potem same zadecydujecie w czym ćwiczy się Wam najlepiej i co jest Wam faktycznie potrzebne, aby zachować swobodę ruchu i wygodę.

5. Co oni wszyscy mówią i robią?

Snatch, power snatch, clean, jerk, OHS……  I znowu muszę Was uspokoić:

♦ Każde ćwiczenie na treningu wytłumaczy i pokaże Wam trener, rozbijając trudne elementy na sekwencje. Jeśli czegoś nadal nie będziecie wiedzieć, to nic nie szkodzi – w każdej chwili możecie zapytać raz jeszcze o technikę – trenera albo w ostateczności bardziej zaawansowanego zawodnika.

♦ Wszystkie ćwiczenia na WOD na dany dzień wypisane są w Box-ie na tablicy, a przed każdym treningiem będziecie uczestniczyć w tzw. odprawie, podczas której trener wytłumaczy, co Was za chwilę spotka:)  W niektórych Box-ach treningi udostępniane są członkom dzień wcześniej. Jest więc dużo czasu, aby zapoznać się z techniką np. oglądając filmiki na yotube.

♦ Jeśli podczas treningu jakieś ćwiczenie będzie dla Was zbyt trudne, to naprawdę nikt nie będzie Was zmuszał do jego wykonania – po prostu dostaniecie wersję łatwiejszą do wykonania tzw. skalowaną.

6. Ile Ty masz nad głową na tym zdjęciu na Instagramie?

To tylko TAK wygląda 🙂 Musicie wiedzieć, że w Box-ach CrossFit Wasze wyniki będą zapisywane na tablicy wyników w funtach. Specjalnie więc dla Was, zadanie matematyczne 🙂

Zadanie nr 1

Na zdjęciu poniżej  moje obciążenie to 80 lb. Ile wynosi więc moje obciążenie w kg, biorąc pod uwagę, że: Jeden funt (lb) to około czterdzieści pięć setnych kilograma i około czterysta pięćdziesiąt gramów?

1 lb ≈ 0.4536 kg ≈ 453,6 g

W celu zamiany kilogramów i gramów na funty, warto skorzystać z zależności:

1 kg ≈ 2,2046 lb, 1 g ≈ 0,0022 lb

CrossFit R99 w Warszawie, Fot. Łukasz Dmowski
CrossFit R99 w Warszawie, Fot. Łukasz Dmowski

 7. Czy zrobią mi się wielki plecy, biceps i będę wyglądała jak „babochłop”? – czego obawiają się kobiety

Jeśli nie planujecie kariery profesjonalnej zawodniczki, która całe życie dostosowuje do treningów i startów w zawodach, to będzie Wam bardzo trudno rozbudować w spektakularny sposób plecy, barki bądź bicepsy. CrossFit to trening funkcjonalny, wykorzystujący ćwiczenia nieizolowane, który „atakuje” albo całe Wasze ciało, albo większą jego część. Poza ćwiczeniami ze sztangą lub na drążku macie do wyboru cały wachlarz ćwiczeń, które zadbają o brzuch, uda, łydki, Waszą mobilność, wytrzymałość, zwinność, koordynację i dotlenią spracowany po całym dniu mózg 🙂

8. Po co ty to robisz ?

To moje ulubione pytanie 🙂 – odpowiedź na nie znajdziecie TUTAJ 🙂