Paleo śniadanie

Jeśli śledzicie mojego bloga lub/i Facebooka, Instagram to wiecie, że od jakiegoś czasu trzymam się zasad Diety Samuraja, czyli zmodyfikowanego Paleo. Jest to dieta low carb, jednak dopuszczająca niewielką ilość węglowodanów.

Dziś przedstawię Wam propozycję na pyszny i błyskawiczny posiłek, który mieści się w kategoriach diety niskowęglowodanowej.

Tak zwykle wygląda moje śniadanie, chociaż taki jajeczny omlet jadam też czasami na kolację.

Jajeczny omlet, a raczej jaja sadzone wyglądają tak (różne wersje):

 

 Paleo śniadanie: jaja ze szpinakiem

     Paleo śniadanie: jaja z mrożoną włoszczyzną

Zasada przygotowania jest banalna. Na patelnię z rozgrzanym olejem kokosowym wrzucam pokrojoną cebulą lub mrożoną włoszczyznę (w słupkach) lub szpinak. Gdy to się poddusi, wbijam jaja. Doprawiam ulubionymi przyprawami. Całość przykrywam pokrywką i smażę, od czasu do czasu robiąc w białku dziurkę drewnianą łyżką, żeby lepiej się ścięło. Jak białka się zetną, danie posypuję szczypiorkiem/koperkiem/pietruszką/tuńczykiem. Możecie tym, na co macie ochotę.

Jaja wychodzą cudowne – na miękkich warzywkach, ze ściętym białkiem i płynnym żółtkiem.

Polecam wypróbowanie przepisu 🙂